Artystyczne pasje Jadwigi Urbaniak
Artystyczne lato trwa w pełni. Jak co tydzień, prze wszystkie niedziele wakacji w Parku im. Chopina w centrum Sochaczewa oraz w Parku w Chodakowie wystawiane są prace nie tylko sochaczewskich twórców. Można zobaczyć wizje artystyczne zarówno młodych, jak i starszych malarzy, grafików, fotografików i artystów-rękodzielników. W tym gronie bardzo często wystawia swe dzieła Jadwiga Urbaniak, której obrazy przyciągają uwagę i fascynują ulotnym pięknem.
– Moja przygoda z malarstwem zaczęła się 10 lat temu, na zajęciach Uniwersytetu Trzeciego Wieku pod czujnym okiem Neli Bryłowskiej. Nigdy wcześniej nie malowałam, a swoje pierwsze prace chowałam po prostu do szuflady. Z początki malowałam z ciekawości, a później z przyjemności i satysfakcji w wykonywanej pracy. Wkrótce okazało się, że spotkania na zajęciach przynoszą efekty w postaci uczestniczenia w cyklicznych wystawach i wydarzeniach organizowanych na terenie Sochaczewa. Malowałam więc coraz częściej – wspomina Jadwiga Urbaniak, osoba bardzo dynamiczna, pełna wspaniałych pomysłów i ciekawości otaczającego ją świata.
Jak zaznacza, zaczęły się wystawy organizowane przez Uniwersytet, ale też i te organizowane przez Sochaczewskie Centrum Kultury m. in. „Malujące Ewy”, Sochaczewskie Dni Rodziny, Wystawy Nauczycieli, a ponadto „Senioralia” w 2011 i 2012 roku na Uniwersytecie Warszawskim w stolicy.
– Z dumą i zaskoczeniem wspominam wystawę „Sochaczewski Laur” w 2015 roku. Wówczas otrzymałam swoja pierwszą nagrodę. Brałam też udział we wszystkich wystawach organizowanych przez UTW. To prezentacje tematyczne – „Sochaczew i okolice”, „Podglądanie natury”, „Potrzeba malowania”, „Architektura naszego miasta Sochaczew”. „Kwiaty polskie”, „Żelazowa Wola im okolice”, „Bulwary nad Bzurą”. Niezapomniane wystawy jubileuszowe i wielem wiele innych okazjonalnych, które wymagały pracy nad kolejnymi obrazami. Ostatnia indywidualna wystawa, którą wspominam bardzo miło, miłą miejsce w maju tego roku w Gminnej Bibliotece Publicznej w Brochowie – mówi artystka.
Jak dodaje maluje akrylem i pastelami. Lubi ten czas, bo ją wycisza i relaksuje. Jednak to nie jedyna pasja życiowa Jadwigi Urbaniak.
– Kiedyś usłyszałam, że „w malarstwie najważniejsze jest malowanie”… Niestety , nie jestem systematyczna. Swoją pasję dzielę na pół i ta druga połowa , a może pierwsza, to książki. Jeśli mam do wyboru – przeczytać książkę, czy coś namalować to wiem, że książka będzie pierwsza. Ale może dzięki tym książkom maluję… – zastanawia się sochaczewska malarka.
Jak uważa świetną motywacją do malarstwa jest Okno Sztuki Marcina Hugo-Badera. Dzięki temu zaczęła pracę nad kolejnymi obrazami, które wystawia w tegorocznym Oknie.
– To miejsce i możliwość wystawienia nie tylko malarstwa, gdyż jest też grafika, rękodzieło, fotografia i inne prace. Ale przede wszystkim jest to miejsce integrujące lokalnych artystów, ludzi z pasją. W Inauguracji Okna sztuki 7 lipca w Parku im. Fryderyka Chopina w Sochaczewie wzięłam udział kolejny raz, mobilizując koleżanki z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Dobra organizacja, świetna atmosfera, interesujący ludzie i ciekawe miejsca zachęcają do udziału w Oknie Sztuki w każdą niedzielę, przez cały czas trwania projektu, czyli do końca sierpnia tego roku. A moje malarstwo nie jest doskonałe, ale sprawia mi wiele radości i jest MOJE – podkreśla z dumą Jadwiga Urbaniak.
Zatem warto się wybrać i zobaczyć jej niezwykłe prace oraz innych artystów, którzy od lat uczestniczą w Oknie Sztuki, jak też zupełnie nowych twórców.
Fot. Bogumiła Nowak, archiwum J. Urbaniak
Share this content:
Opublikuj komentarz