Atakują nas coraz częściej flipperzy
Ostatnio coraz częściej na klatkach bloków czy też w skrzynkach przydomowych można zauważyć niepozornie wyglądające karteczki z ofertą zakupu mieszkania. Najczęściej są to propozycje kupna przez młodą rodzinę, małżeństwo lub osobę samotną po korzystnej cenie. Oferta wydaje się kusząca, bo za gotówkę, bez agencji i żadnych prowizji. Jednak policja ostrzega przed takimi okazjami, gdyż to najprostsza droga do sprzedania mieszkania flipperom, czyli osobom, które szukają mieszkań, by kupić je po zaniżonej cenie, a sprzedać znacznie drożej. .
Flipping to termin używany do opisania zakupu aktywów i szybkiej odsprzedaży z zyskiem. W branży nieruchomości termin ten jest używany przez inwestorów do procesu kupna, remontu i sprzedaży nieruchomości w celu osiągnięcia maksymalnego zysku. Obecnie działania flippingowe rozwijają się w zastraszającym tempie i nie tylko w dużych miastach. Nie omija to także Sochaczewa i okolic, gdzie dla niektórych jest to sposobność do łatwego zysku. Mieszkania póki co, zwłaszcza te z drugiej ręki, nie osiągają na terenie powiatu sochaczewskiego zbyt wygórowanych cen.
Flipping mieszkaniowy jest to kupowanie mieszkań po mocno zaniżonej cenie, aby następnie móc je odsprzedać drożej. Pojawił się on w Polsce w masowej skali około 2016 roku. Działanie flipperów ma na celu szybkie zarobienie pieniędzy, gdyż ich inwestycje trwają nie dłużej niż 20 tygodni. Osoby zajmujące się flippingiem, obierają sobie za cel mieszkania, które kupią z drugiej ręki, od zwykłego mieszkańca, a nie od dewelopera. W obszarze ich zainteresowań są lokale wymagające remontu lub takie, na które właściciel wziął kredyt.
Flipper kupując mieszkanie, wykorzystuje niewiedzę osób, które zgłaszają chęć sprzedania i nie mają pojęcia, ile naprawdę warta jest ich własność. Cena, którą im zaoferuje i płaci, jest mocno zaniżona, w porównaniu do prawdziwej wartości mieszkania. Flipper wykorzystuje czasem też trudną sytuację życiową sprzedającego. W ofertach kupna pojawiają też się informacje o zainteresowaniu mieszkaniem z kredytem, które może odkupić za gotówkę. Wybierane są lokale, które były oferowane na licytacjach komorniczych.
Flipper bowiem to osoba, która wyszukuje na rynku nieruchomości dom lub mieszkanie w atrakcyjnej, najlepiej zaniżonej cenie, by sprzedać je z maksymalnym zyskiem po uprzednim podniesieniu ich wartości. W chwili zakupu nieruchomość nie jest szczególnie atrakcyjna, stąd nabywca może wyśrubować dość okazyjną dla siebie cenę.
Zatem flipper z reguły nie działa uczciwie w stosunku do sprzedającego, gdyż stara się mu wykazać jak niska jest wartość sprzedawanego mu lokalu. Nabywca ten przede wszystkim patrzy na swój zysk, a ten jest tym większy, im za niższą cenę nabędzie nieruchomość. Tak więc zanim ktoś zdecyduje się na sprzedaż swego mieszkania czy domu trzeba się dobrze zastanowić, czy oferta nie jest propozycją flippera. Uważać na swoje emocje i nie ulegać presji – „jak nie ja to nikt tego nie kupi, bo mieszkanie nie przedstawia większej wartości. Przecież oferuję dobrą cenę”. Uderzenie w czułą stronę, że nabywcą jest młode małżeństwo, szukające taniego miejsca do zamieszkania to działanie wzmacniające presję na sprzedaż po jak najniższej cenie. Taka narracja ma wzbudzić chęć wsparcia.
Ostatnio do ofert zakupu nieruchomości dołączane są też propozycje np. pomocy w sprzątaniu lub w odchudzaniu. Takie działania służą rozpoznaniu, czy aby zainteresowany nie planuje sprzedaży swego lokum.
Jak uniknąć oszustw ze strony flippera? Najprostszą metodą przed sprzedażą mieszkania, jest zrobienie rozpoznania i zorientowanie się, jakie są aktualne ceny rynkowe nieruchomości z drugiej ręki. Tak zwiększymy naszą świadomość na temat tego, ile naprawdę może być warte lokum.
Ofiarą flippera można paść kupując mieszkanie po zawyżonej cenie. Flipper czasem wyłudza zdjęcia i informacje oferując nie swój lokal do sprzedaży, jeszcze przed jego kupnem. Taka sytuacja jest działaniem, które jest sprzeczne z prawem.
Zwłaszcza osoby starsze powinny być uczulone na działania flippingowe. Rodziny seniorów powinny życzliwie doradzać swym bliskim weryfikację kartek z ofertami i przestrzegać przed osobami, które chcą dokonać zakupu po zaniżonej cenie.
– Flipperzy zaczynają chodzić po mieszkaniach i czasem sugerują starszej osobie, że nie potrzebuje takiego dużego mieszkania, bo ogrzewanie drogie, bo pewnie z emerytury jej nie wystarcza, a może potrzebuje na leki. To sprawia, że senior może skusić się na takie zagrywki, a po podpisaniu wstępnej umowy, obarczonej wysokimi karami, nie może się już wycofać. Z takimi działaniami trzeba walczyć – informuje policja.
Fot. Pixabay
Share this content:
Opublikuj komentarz