Burmistrz wyznaczył cele samorządu
Podczas pierwszej sesji rady miasta Daniel Janiak, nowy burmistrz Sochaczewa wytyczył pierwsze cele, jakie zostaną przez niego zrealizowane po objęciu funkcji. Jednym z nich jest otwarcie samorządów na mieszkańców. Tak, aby poczuli się oni gospodarzami miasta.
Podczas pierwszej sesji rady miasta, która odbyła się w poniedziałek, 6 maja, został zaprzysiężony nowy burmistrz Sochaczewa. W swoim pierwszym wystąpieniu Daniel Janiak przedstawił cele, jakie zostaną przez niego zrealizowane w pierwszej kolejności.
Co prawda większość inwestycji zaplanowanych na ten rok została przyjęta przez poprzednią radę i zaproponowana przez poprzedniego burmistrza to ich realizacja będzie wymagała od nowych władz miasta olbrzymiej dyscypliny finansowej. Ale są i działania, które nie zostały zapisane w tegorocznym budżecie, a o których nowy burmistrz mówił w kampanii wyborczej i powtórzył je w swoim expose.
– Chcę miasta, które łączy jego mieszkańców, a nie dzieli. Wierzę, że w zgodzie i współpracy, będziemy podejmować słuszne decyzje i działać na rzecz dobra sochaczewian. Chcę sprawić, aby Sochaczew był ambitny w planach, energiczny w działaniach, społecznie świadomy, dynamiczny w rozwoju i otwarty dla każdego. Pragnę, aby samorząd miejski był przyjazny dla mieszkańców, aby sochaczewianie mogli przychodzić do urzędu po pomoc. Otwarty urząd – to jeden z punktów mojego programu wyborczego i zostanie wykonany jako jeden z pierwszych – podkreślił podczas swojego wystąpienie Daniel Janiak, dodając, że chce, aby Sochaczew stał się miastem, które każdego roku przebudowuje średnio kilkanaście ulic. Miastem, które wychowuje i uczy swoich najmłodszych mieszkańców, które będzie podwyższało jakość działania publicznych przedszkoli i szkół podstawowych. Miastem, które będzie dbało o najsłabszych poprzez liczne programy i instytucje pomocy społecznej. Miastem czystym i przyjaznym. Sochaczew będzie miastem dla dzieci, dla młodzieży, dla rodzin i seniorów. Chcę, aby Sochaczew był miastem sportu, kultury, organizacji pozarządowych i dialogu.
O ile realizacja tej obietnicy nie powinna stwarzać burmistrzowi problemów, to realizacja zapisanych w budżecie inwestycji może się okazać trudniejsza. Co istotne nowy burmistrz jest świadomy stojących przed nim wyzwań.
– Zdaję sobie sprawę, że łatwo nie będzie. Szczególnie na początku. Na pewno w pierwszych dniach zwrócę się o sporządzenie audytu, tak, żeby mieć jak najpełniejszy obraz tego, co zastałem po swoich poprzednikach. W pierwszym dniu mojego urzędu zastaję miasto, które przy budżecie w wysokości 220 mln zł, według prognoz na koniec 2024 roku, będzie miało 57 mln zł zobowiązań – stwierdził burmistrz.
Należy jednak zwrócić uwagę, że zadłużenie samorządu Sochaczewa nie jest tak duże, aby stanowiło zagrożenie dla rozwoju miasta. I co ważne – jest rozłożone na lata. Jednak, aby Sochaczew nadal się rozwijał potrzebna jest nie tylko dyscyplina finansowa. Potrzebna jest także współpraca wszystkich radnych oraz współpraca z posłami ziemi sochaczewskiej oraz radnymi sejmiku mazowieckiego z naszego terenu. Czyli inaczej mówiąc chodzi o ich pomoc w zdobywaniu środków na inwestycje. A z czymś takim mieliśmy do czynienia w poprzednich kadencjach, kiedy do Sochaczewa trafiały setki milionów złotych pomocy rządowej. Czy tak się stanie teraz? Miejmy nadzieję, że tak.
To właśnie te dodatkowe środki pozwalają na realizację dużych inwestycji. Wśród najważniejszych z nich burmistrz wymienił budowę zakładu geotermalnego, zakończenie budowy Strefy Aktywności przy bulwarach nad Bzurą oraz dokończenie Krainy Przygód na terenie Ogródka Jordanowskiego przy Al. 600-lecia. Dodajmy do tego realizację projektu „Mała Ojczyzna Chopina”, czyli przebudowa 33 miejskich ulic.
Wśród nowych inwestycji zaplanowanych na ten rok jest także przebudowa dwóch sochaczewskich stadionów – Bzury i Orkana. Zadania o wartości 34,4 mln zł, z czego 30 mln to dotacja z Polskiego Ładu, jest rozłożone na lata 2024-2026. Jeśli chodzi o stadion Orkana zakres prac obejmuje budowę małego boiska treningowego, dużego z trybuną i oświetleniem, budowę budynku klubowego dla piłkarzy i rugbistów wraz z zapleczem administracyjnym i szatniami, budynku dla tenisistów, przebudowę kortów i ich oświetlenie. Powstanie też nowa kasa biletowa. Z kolei w Chodakowie zostanie rozbudowana trybuna, główne boisko zyska bieżnię ze sztuczną nawierzchnią, powstanie nowe boisko treningowe – zadaszone i oświetlone, a także przestronny budynek klubowy z szatniami, natryskami, pomieszczeniami dla sędziów.
Z kolei na obiekcie MOSiR przy ul. Olimpijskiej, za 2 mln zł zacznie powstawać wodny plac zabaw. Także w tym roku ma się rozpocząć realizacja projektu „Kolej na rower”, czyli budowa ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż torów kolei wąskotorowej. Do tego dojdzie wymiana 2600 opraw oświetlenia ulicznego na bardziej energooszczędne.
Ktoś powie, że wszystkie te inwestycje są już zapisane w budżecie sporządzonym przez poprzedniego burmistrz Piotra Osieckiego i uchwalone przez poprzednią radę. Tak to prawda. Ale prawdą jest również to, że trzeba je zrealizować i musi to zrobić nowy włodarz Sochaczewa.
– Dlatego proszę nowo wybranych radnych o intensywną pracę. Tylko do końca czerwca spotkamy się na tej sali na pewno kilkukrotnie – zwrócił się do rady Daniel Janiak.
Czy taka współpraca dla dobra miasta i mieszkańców będzie możliwa przekonamy się już podczas najbliższych sesji. Jedno jest jednak pewne, o czym zapewniał nowy włodarz Sochaczew: – Chcę, aby wybrzmiały moje słowa, że będę burmistrzem wszystkich mieszkańców Sochaczewa i od dzisiaj jestem dla Państwa. Mocno w to wierzę i jestem przekonany, że razem zbudujemy lepszą przyszłość Sochaczewa.
–
Share this content:
Opublikuj komentarz