Dziecko ma być bezpieczne w aucie

Zgodnie z prawem, dzieci mające mniej niż 150 cm wzrostu muszą być przewożone w specjalnych fotelikach samochodowych. Jednak najważniejsze jest nie tylko posiadanie takiego sprzętu, ale też prawidłowy wybór fotelika, odpowiedni do wzrostu dziecka. Zapewne nikogo nie trzeba przekonywać, że najważniejsze w tej kwestii jest życie i bezpieczeństwo naszych pociech.

Podczas jazdy samochodem, gdy dochodzi do wypadku czy też gwałtownego hamowania, dziecko przewożone bez fotelika jest zupełnie bezbronne. Nie potrafi się obronić w żaden sposób. Siła bezwładu jest zbyt duża. Zresztą dla każdego, kto nie jest przypięty pasami.

Jak to wygląda przedstawiają filmy z testów zderzeniowych z wykorzystaniem manekinów. Wyposażone są one w setki czujników i w trakcie testów przekazują tysiące informacji. Z tych zaś wynika to, że dzieci przewożone w niewłaściwy sposób, bez wykorzystania odpowiedniego fotelika, przy gwałtownym hamowaniu mogą doznać znacznych obrażeń. I najczęściej są w takich przypadkach ofiarami śmiertelnymi.

Trzymanie na kolanach dziecka przez osobę dorosłą nie jest dobrym zabezpieczeniem, gdyż w czasie nagłego hamowania utrzymanie malucha jest niemożliwe. Uniemożliwia to olbrzymie przeciążenie, które wyrywa je z naszych objęć. Również przypinanie się wraz z dzieckiem pasami, stanowi dla niego zagrożenie. Hamowanie przesuwa bowiem ciało dorosłego w przód z taką siłą, że dziecko przed nim może zostać przecięte na pół pasami. Brzmi to makabrycznie, ale taka jest prawda. Wykazują to testy na manekinach.

Alternatywą dla zachowania bezpieczeństwa najmłodszych jest dobrze dobrany fotelik. Przy jego wyborze trzeba uwzględnić wzrost dziecka i jego wagę, a dopiero później wiek. Dzieci w różnym wieku mogą być drobniejsze lub wyrośnięte w porównaniu do swoich rówieśników. Przy zakupie fotelika trzeba zwrócić uwagę na to, czy spełnia on warunki techniczne i jest zgodny z normami Unii Europejskiej lub w regulaminami EKG ONZ.

Foteliki samochodowe są dostępne w kilku kategoriach wagowych. Grupa zero dotyczy dzieci poniżej 10 kg, w przybliżeniu wiek do  9 miesięcy. Natomiast grupa zero plus to dzieci około 18 miesięcy i ważące poniżej 13 kg. W grupie pierwszej są dzieci w wieku do 4 roku życia i ważące od 9 do 18 kg, a z drugiej od 15 do 36 kg do 12 roku życia. Każdy fotelik powinien posiadać oznaczenia sposobu prawidłowego mocowania oraz informację dla jakich dzieci jest przeznaczony. Powinien on być dobrze dopasowany do sylwetki dziecka.

Najlepszym rozwiązaniem jest stopniowe przechodzenie z fotelików przeznaczonych dla najmłodszych na modele dla najstarszych. Przed zakupem trzeba też sprawdzić, czy dany model pasuje do auta. Ze względu na różną budowę i kąt nachylenia siedzeń poszczególnych pojazdów, zróżnicowane fasony fotelików oraz to, czy samochód posiada system Isofix, źle dobrany fotelik może zaniżać stopień bezpieczeństwa. Przy IsoFix trzeba wybrać pasujący do niego model. Isofix pozwala na montaż fotelika w taki sposób, że jest on lepiej zespolony z autem, niż przy wykorzystaniu do tego celu pasów bezpieczeństwa.

Crash testy pokazują, że najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie to środkowa część tylnej kanapy, gdyż w momencie zderzenia siły działające na auto są w środku najmniejsze. Co więcej, gdy dochodzi do zderzenia prawdopodobieństwo odniesienia obrażeń w wyniku zgięcia karoserii, rozpryśnięcia szyby lub wbicia ostrych elementów jest o wiele mniejsze, niż na miejscach bocznych. Gdy w samochodzie podróżuje dwoje dzieci potrzeba dwóch fotelików, które najlepiej zamontować na skrajnych miejscach tylnej kanapy.

Warto też pamiętać, że tył auta to bezpieczniejsza przestrzeń niż przednie siedzenie obok kierowcy. Najlepiej wykorzystywać foteliki ustawione tyłem do kierunku jazdy. Dziecko przewożone w ten sposób jest dużo lepiej chronione przed urazami niż to jadące przodem do kierunku jazdy.

Przy zakupie fotelika samochodowego nie jest najważniejsza cena, gdyż nie powinno się  oszczędzać na bezpieczeństwie i życiu dziecka. Można kupić słabszy wózek, używane ubranka czy zabawki, ale fotelik powinien być najwyższej jakości.

Warto pamiętać o  prawidłowym zapięciu dziecka sprawdzając ułożenie pasa na nogach, ramionach oraz klatce piersiowej, dopasować zagłówek do wzrostu i czy sam fotelik jest
dobrze zamontowany.

W wypadku drogowym pierwszym odruchem rodziców tuż po zdarzeniu jest wyciągnięcie dziecka z fotelika samochodowego, co nie jest dobrym rozwiązaniem. Trzeba pamiętać, że fotelik stabilizuje kręgosłup i zapobiega dalszym urazom. Dlatego, jeśli nie ma zagrożenia lepiej pozostawić dziecko w nim do przyjazdu ratowników medycznych. Natomiast jeśli straci przytomność i przestanie oddychać, wyciągać je natychmiast i zrobić resuscytację krążeniowo-oddechową. Specjaliści odradzają kupno używanego fotelika, gdyż nie wiadomo jaka była jego historia, w jakich warunkach był użytkowany i przechowywany i czy jego elementy nie zostały uszkodzone.

Wyłączenie stosowania fotelika jest przy przewożeniu dzieci taksówkami czy pojazdami policji. O tym mówi art. 39 Prawo o ruchu drogowym. Są też przypadki, gdy dziecko starsze w wieku 10-12 lat ma wzrost powyżej 155-160 cm i nie mieści się w standardowym foteliku, gdyż ma gabaryty dorosłej osoby. Choć to rzadki przypadek, ale zdarza się czasem. Wtedy trzeba pilnować prawidłowego przypięcia pasami.

Fot. KGP