Kasia bardzo kolorowa i pełna pasji
Od kilku lat Katarzyna Klimek, choć na co dzień jest mieszkanką Skierniewic to często bierze udział w wydarzeniu Okno Sztuki w Sochaczewie. I można powiedzieć, że bez niej byłoby mniej kolorowo i ciekawie. Obecność Kasi w gronie wystawców letniego pleneru w Parku im. Chopina wnosi wiele radości, ciepła i słońca, właśnie dzięki jej pracom i osobowości.
W Sochaczewie Katarzyna Klimek pojawiła się przypadkiem i zauważyła, że w nie tak odległym miejscu od jej zamieszkania odbywają się wakacyjne plenery Okna Sztuki. Kilka lat temu pojawiła się ze swymi obrazami i od razu jej sztuka przypadła mieszkańcom i odwiedzającym nasze miasto turystom do gustu. I tak się potoczyło. Jak wyliczyła w tym roku była już siódmy raz. Za rok też planuje zawitać do Sochaczewa.
– Kolor zawsze mnie pasjonował. Uważam, że ma on moc. Kocham jak obrazy wprowadzają w domu dobrą energię, jak dają to potrzebne ludziom ciepło. Malowanie przenosi mnie w inny wymiar rzeczywistości – mówi Kasia – tak nazywają ją współwystawcy Oknie Sztuki.
Jako osoba promieniuje wewnętrzna energią i pasją życia. Aż trudno uwierzyć, że jest już 40-latką, gdyż emanuje z niej młodzieńczość, co raczej bliskie jest osobom bardzo młodym.
Jej prac nie da się pomylić z innymi dziełami, gdyż mają indywidualny styl i cechę. Są nieco bajkowe i bardzo kolorowe. To barwne wizerunki dzieci, głównie małych dziewczynek. Są one bardzo stylowe i pełne fantazji. Często z kokardami, w kolorowych ubrankach. Przypominają nieco japońską sztukę mangi, ale nią nie są. To fantazyjne wcielenia małych dzieci, z ogromnymi oczami pełnymi ciekawości świata, promieniujące radością, uśmiechem i rzadko kiedy smutkiem. Obrazy są dopracowane do perfekcji w każdym szczególe i bardzo starannie wykonane. W formatach dużych oraz nieco mniejszych, kameralnych, dopasowanych do mniejszych pomieszczeń. Na plenerze bardzo się podobają, gdyż wielu nabywców, których skuszą jej dzieła, lokuje je w pokojach dziecinnych. Po prostu, jak wspomniała Kasia jej prace mają być nosicielami dobrej energii i takimi są. Dzieci przychodzące na Okno Sztuki są zachwycone jej obrazami. I wielu z młodych odbiorców chciałoby na nie stale patrzeć ze swych łóżeczek.
Bywa, że Kasie Klimek tworzy też inne prace, gdzie skupia się na naturze i otaczającym nas pięknie przyrody. Kilka lat temu namalowała wspaniałe bociany na mokradłach i ten obraz błyskawicznie znalazł nabywcę. Chętnych na te ptaki było znacznie więcej. Jak deklaruje malarka to być może wynika z tego, że kocha otaczający ją świat.
– Uwielbiam ludzi. Kocham podróżować, zwiedzać zakamarki nie tylko Europy ale i naszego pięknego kraju. Jestem trochę niespokojnym duchem. I chyba to przenoszę na moje obrazy – dodaje artystka.
Kasia Klimek jest członkiem stowarzyszenia „Oh!Sztuka”. Działa też w ogólnopolskiej akcji „Malujemy sercem”. Ponadto angażuje się w liczne akcje charytatywne i społeczne. Bardzo często wystawia swe obrazy w Skierniewicach nie tylko na ekspozycjach indywidualnych, ale też zbiorowych. Po pandemii wspólnie z przyjaciółką zorganizowała wspólny projekt artystyczny.
Szkoda tylko, że lato trwa tak krótko i tak mało Kasi Klimek było w tym roku, ale to dlatego, że podróżowała i chwytała nowe wrażenia, które przełoży na sztukę. A za rok pokaże nowe, jeszcze wspanialsze obrazy. Ci, którzy nie zdążyli w tym Oknie Sztuki zobaczyć prac Kasi moją poszukać jej profilu na facebooku i tam obejrzeć te niezwykle piękne i kolorowe dzieła skierniewickiej artystki.
Fot. Bogumiła Nowak; archiwum K. Klimek
Share this content:
Opublikuj komentarz