Kolonie w PRL-u, czyli urok beztroskich wakacji w okolicy Sochaczewa
Wakacje to czas odpoczynku, indywidualnego i w formach zorganizowanych, takich jak kolonie. W Polsce Ludowej były one główna formą letniego wypoczynku dla dzieci i młodzieży (tej uczącej się). Kolonie przybierały formę zorganizowanych wczasy dla uczniów ze szczyptą szkolnej dyscypliny. Organizowano je także okolicach Sochaczewa m.in. w: „Osadzie Puszczańskiej” PTTK w Tułowicach (gm. Brochów), szkole podstawowej w Kamionie (gm. Młodzieszyn) oraz ośrodku kolonijnym dla dzieci w Piaskach Królewskich (gm. Brochów).
„Osada Puszczańska” powstała w 1975 r. na gruntach administrowanych przez Kampinoski Park Narodowy. Na terenie obiektu znajdowało się 9 piętrowych bungalow z 67 miejscami noclegowymi oraz bufet (V kat.) z gorącymi daniami, wypożyczalnia sprzętu turystycznego i ścieżka zdrowia. W pobliżu „Osady Puszczańskiej” działała restauracja „Jagiellońska” oraz poczta, sklepy i pole biwakowe. Sympatyczny zespół domków kempingowych, położonych w lesie stanowił doskonałe miejsce na letnie kolonie dla młodych ludzi z uprzemysłowionego Śląska. W 1979 r. zagościła tam 50-osobowa grupa dzieci pracowników Kopalni Węgla Kamiennego Miechowice w Bytomiu.
Podobnie było w 1981 r., kiedy uczestnicy kolonii w Tułowicach przesłali redakcji „Życia Bytomskiego” pozdrowienia z Puszczy Kampinoskiej. Rok później w „Osadzie Puszczańskiej” wypoczynek dla najmłodszych zorganizowały Bytomskie Zakłady Naprawcze Przemysłu Węglowego. Uczestnicy II turnus kolonii im. Ludowego Wojska Polskiego przekazali na łamach „Życia Bydgoskiego” (nr 24 z 23 sierpnia 1982 r.), że kiedy dopisuje pogoda, chodzą nad pobliski Kanał Łasica, gdzie są znakomite warunki do plażowania, a także do bezpiecznej kąpieli. Byli na licznych wycieczkach po najbliższych okolicach Tułowic. Zwiedzili również Warszawę, którą wielu znało jedynie z pocztówek i telewizji. Poza tym odbywało się wiele imprez m. in. festiwal piosenki kolonijnej, rozgrywki sportowe, olimpiada „na wesoło”, był także dzień majsterkowicza i dzień malarza.
Budynek Szkoły Podstawowej w Kamionie został uroczyście oddany do użytku 20 grudnia 1964 r., jako jedna z pierwszych tzw. tysiąclatek (szkół budowanych w ramach obchodów Tysiąclecia Państwa Polskiego) w powiecie sochaczewskim. Mieścił on 9 klas lekcyjnych, bibliotekę, pokój nauczycielski, sekretariat, świetlicę, salę gimnastyczną oraz mieszkanie dla nauczycieli. W latach 1975-1984, ze względu na zły stan budynku szkolnego w Młodzieszynie, w Kamionie ulokowano Zbiorczą Szkołę Gminną. W 1979 r. kolonie zorganizował tam Wojewódzki Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Skierniewicach (w okresie 1975–1998 gmina Młodzieszyn należała do województwa skierniewickiego).
Ich uczestnicy zaprosili do siebie dziennikarzy z dwutygodnika dla dzieci „Płomyczek”, którzy na łamach tego czasopisma zrelacjonowali swój pobyt w Kamionie. Najpierw wysłuchali poetyckiego montażu przygotowanego z okazji XXXV-lecia PRL. Koloniści recytowali wiersze o odbudowie kraju ze zniszczeń wojennych, o pięknie miast polskich itp. Następnie dzieci i dziennikarze wspólnie śpiewali piosenki i rozmawiali o „Płomyczku”. Okazało się, że wśród uczestników kolonii jest wielu czytelników, którzy pytali o historię czasopisma i o to jak przygotowuje się jego nowe numery. Redaktorzy obejrzeli jeszcze wakacyjną kronikę i wyruszyli na spacer, aby zwiedzić teren kolonii.
Staraniem Państwowej Fabryki Sztucznego Jedwabiu nr 2 w Chodakowie, która na początku lat 70. XX w. weszła w skład Zjednoczenia Przedsiębiorstw Przemysłu Chemicznego „Chemitex” i uzyskała nazwę Chodakowska Fabryka Włókien Chemicznych „Chemitex”, uruchomiono w Piaskach Królewskich w lipcu 1956 r. ośrodek kolonijny. Postawiono 2 budynki mieszkalne, kuchnię, jadalnie na 125 osób i magazyny. Od tego czasu rokrocznie organizowano tam letni wypoczynek dla dzieci. W 1961 r. kolonie odbył się w dwóch turnusach. Pierwszy trwał do 28 czerwca do 20 lipca, drugi zaś od 26 lipca do 20 sierpnia.
Z odpoczynku w Piaskach Królewskich, w ramach wymiany międzyzakładowej, korzystały dzieci pracowników z „zaprzyjaźnionych” fabryk. W I turnusie uczestniczyło łącznie 254 kolonistów, w tym dzieci pracowników wrocławskich i jeleniogórskich zakładów włókien sztucznych oraz Zakładów Mechanizacji w Budownictwie z Łodzi. Podobnie w II turnusie z kolonii skorzystało 261 dzieci. Były wśród nich pociechy robotników z wymienianych już zakładów wrocławskich i jeleniogórskich, Zakładów Mechanizacji w Budownictwie z Łodzi, Zakładów „Lambda” w Łodzi oraz Zakładów „Gazy techniczne” z Warszawy.
Kierownik ośrodka, Edward Chudzik, w rozmowie z reporterem „Głosu Chodakowa” (nr 11 z listopada 1961 r.) wspominał, że zabierał dzieci na zbiór jagód, których zebrali ponad 100 litrów oraz na grzybobranie, które przyniosło 5 wielkich koszy grzybów. Wszystko to przesłano podopiecznym Państwowego Domu Dziecka w Giżycach. Podczas wycieczek do lasu uczestnicy zlikwidowali aż 40 pułapek na zające w formie wnyków zastawianych prze kłusowników. Co sobotę urządzono ogniska urozmaicane popisami wokalnymi i tanecznymi, teleturnieje itp. Najgrzeczniejsi i najbardziej aktywni uczestnicy kolonii otrzymali w upominku 82 nagrody książkowe. Kierownik zaznaczył, iż niechętnie podchodził do odwiedzin rodziców oraz dokarmiania przez nich dzieci. Uważał bowiem, że ma to zły wpływ na jego podopiecznych. Dlatego do ośrodka wpuszczono tylko osoby posiadające delegacje z zakładu pracy. Opuszczający kolonie otrzymali paczki żywnościowe zawierające: 2 kanapki z wędliną, 2 pączki, pomidory, 25 dkg cukierków w czekoladzie i ciastka oraz pamiątkowe notesiki i wieczne pióra.
Sebastian Tempczyk
MZSiPBnB
Zdjęcie 1 „Osada Puszczańska” w Tułowicach, 1979 r., fot. J. Palusiński
Zdjęcie 2 Ośrodek kolonijny „Chemitexu” w Piaskach Królewskich
Share this content:
Opublikuj komentarz