Noc Muzeów – zawsze kusiła atrakcjami

Noc Muzeów – zawsze kusiła atrakcjami

Jak zawsze długo oczekiwana imprezą jest majowa Noc Muzeów. Również w tym roku przyciągała mieszkańców Sochaczewa i okolic licznymi niespodziankami. Co prawda pogoda nie sprzyjała i tylko najwytrwalszych skusiła do wyjścia z domu. Ci jednak nie żałowali. Warto było wyjść i zobaczyć co przygotowały na ten dzień placówki muzealne.

Nie wszyscy wiedzą, że idea Nocy Muzeów jest dość nowa i nie ma jeszcze nawet 30 lat. Jednak obecnie to jedno z najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń kulturalnych w Europie, które przyciąga miliony uczestników.

Jej idea narodziła się w 1997 roku w Berlinie, gdzie zorganizowano pierwszą edycję pod nazwą „Lange Nacht der Museen”, co właśnie znaczy Długa Noc Muzeów. Celem było ożywienie życia kulturalnego miasta i zwiększenie zainteresowania muzeami, zwłaszcza wśród młodszych pokoleń. Sukces berlińskiej inicjatywy zainspirował inne miasta europejskie, takie jak Paryż (Nuit Blanche) i Amsterdam (Museums-n8), do organizowania podobnych wydarzeń .

Do Polski Noc Muzeów trafiła 6 lat później w 2003 roku, kiedy to pierwsza edycja odbyła się w Poznaniu. Rok później dołączyły Warszawa i Kraków, co zbiegło się z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. W Warszawie pierwsza edycja zgromadziła 11 muzeów i przyciągnęła 16 tys. odwiedzających. Od tego czasu wydarzenie zyskało ogromną popularność, a liczba uczestniczących instytucji i odwiedzających systematycznie rosła .

Noc Muzeów odbywa się zazwyczaj w okolicach 18 maja, w związku z obchodami Międzynarodowego Dnia Muzeów. W tym dniu muzea, galerie sztuki, domy kultury i inne instytucje kulturalne otwierają swoje drzwi dla zwiedzających w godzinach nocnych, często oferując specjalne atrakcje, takie jak wystawy czasowe, koncerty, warsztaty czy pokazy. Wstęp na większość wydarzeń jest bezpłatny.

Obecnie Noc Muzeów jest organizowana w ponad 120 miastach w Europie, a w samej Polsce w ponad 150 miastach. W tym gronie od lat jest też Sochaczew. 

Tematem przewodnim w Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą były w tym roku dwie rocznice – w lipcu 1915 roku zajęcie miasta przez wojska pruskie w czasie I Wojny Światowej i w styczniu 1945 roku wkroczenie Armii Czerwonej i zajęcie przez nią Sochaczewa. Na ekspozycji „Z dziejów Sochaczewa” można było zobaczyć nie tylko zabytki sprzed wieków, ale też pamiątki z czasów nam znacznie bliższych, jak np. stuletnią wagę czy pompę do dystrybucji oleju. Można było odbyć spacer historyczny do Muzeum Kolei Wąskotorowej. W „Zielonym Panelu” zaprezentowano wystawę Zbyszka Siemaszki oraz pamiątki PTTK oraz spotkanie autorskie z Michałem Miazgą i Anną Andrzejewską, współtwórcami książki „Vademecum Kampinoskich Bagien”.

Otwarta została też nowa ekspozycja przypominająca 32 PLRT w Bielicach i zaprezentował się tu płk. Eugeniusz Kwiatkowski, były dowódca tego pułku. Na stanowiskach rekonstruktorskich była prezentacja uzbrojenia, dioramy historyczne dotyczące I Wojny Światowej, Prezentacja zbiorów Michała Wrocławskiego oraz Sochaczewskiej Grupy Odkrywców Historii. Uruchomione były też multimedialne oferty w infokiosku oraz ekran, na którym można poznać dzieje Sochaczewa.

Z kolei Noc Muzeów w Żelazowej Woli w Domu Urodzenia Fryderyka Chopina upłynęła pod hasłem przybliżania klimatów muzycznych. Koncert Arte dei Suanatori był prezentacją nie tylko wspaniałych dźwięków, ale też popisów tancerza Edgara Lewandowskiego.

Do tegorocznej Nocy Muzeów aktywnie włączyły się Warsztaty Terapii Zajęciowej „Ja-Ty-My” z Sochaczewa. Dla mieszkańców miasta była to wyjątkowa okazja, by poznać niezwykłe miejsce i zwiedzić siedzibę WTZ. Zaprezentowano wyroby rękodzielnicze stworzone przez uczestników, a dla najmłodszych przygotowano twórcze warsztaty, pobudzające wyobraźnię i kreatywność.

Tradycyjnie w Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie nie zabrakło atrakcji. Było zwiedzanie wystaw – oglądanie największej makiety kolejowej w Polsce, historyczne obiekty oraz skansen kolejowy. Na miłośników zabytków czekał przejazd pociągiem z historycznym parowozem. Szkoda tylko że zawiodła aura niemal cały dzień lało i było przenikliwe zimno, zupełnie nie majowe.

Bogumiła Nowak

Fot. MZSiPBnadB, MŻW

.

Share this content:

Opublikuj komentarz