Ostatnia sesja rady miasta

W niedzielę 7 kwietnia mieszkańcy wybrali nowych radnych, którzy niebawem otrzymają mandaty. Natomiast w czwartek, 11 kwietnia, odbyła się ostatnia sesja tej kadencji. I choć była ona pełna emocji i podziałów wśród radnych, to jednak ci podczas ostatnich obrad podziękowali sobie za pięć lata wspólnej pracy.

W ubiegłym tygodniu a dokładnie w czwartek, 11 kwietnia, odbyła się ostatnia sesja rady miasta tej kadencji. Była to również sesja, podczas której część radnych już na stałe pożegnała się z samorządową przygodą. Chodzi o radnego Edwarda Stasiaka i radną Krystynę Dybiec. Dodajmy radnych, którzy najdłużej zasiadali w radzie miasta.

– O samorządzie będzie mi trudno zapomnieć. Podjąłem tę pracę w 1994 roku i od tego czasu tak wiele się zmieniło. Kiedy chodzę ulicami miasta, w każdym miejscu coś mi przypomina, co zostało dokonane. Rzeczy nowe, ciekawe, potrzebne. Wiele jest jeszcze do zrobienia, ale jednak myślę, że za to, co zostało zrobione w ciągu tych trzydziestu lat można podziękować, również byłym radnym i burmistrzom – powiedział w swoim wystąpieniu Edward Strasiak.

Podczas ostatniej sesji głos zabrał również Piotr Osiecki, odchodzący burmistrz Sochaczewa.

– Cieszę się, że dane nam było być w tym miejscu, spotkać takich ludzi jak wy, spotykać się z mieszkańcami. Sochaczew ma swoje potrzeby i swoje ambicje. Państwo będziecie musieli w nowej kadencji podejmować decyzje, często trudne, życzę wam, aby te decyzje były wypracowane wspólnie, nawet w różnicy zdań, ale wspólnie. Tak nieskromnie powiem, że chciałbym nie tylko kibicować, ale i wspierać, Sochaczew jest w moim sercu i zawsze będzie, to jest moje miejsce na Ziemi. Życzę państwu samych sukcesów i jeszcze raz dziękuję –  stwierdził Piotr Osiecki.

Za współpracę podziękowali również radni Andrzej Kuśmirek, Jolanta Kulpa – Szczepaniak, Adam Kloch, Robert Błaszczyk oraz obecny na sali Marcin Podsędek, wiceprzewodniczący sejmiku województwa mazowieckiego.

Sesję zakończyły podziękowania i wręczenie radnym symbolicznych upominków. Otrzymali jej również burmistrz, jego zastępcy, skarbnik miasta, sekretarz i radca prawny.

Dodajmy, że podczas sesji rada przyjęła uchwalę, w której nie wyraziła zgody narozwiązanie stosunku pracy z radnym. Chodzi o wniosek, jaki złożyła firma Dentsu Polska. Spółka poinformowała, że chce rozwiązać stosunek pracy z Jackiem Krzemińskim, w związku z likwidacją jego stanowiska pracy. Przypomnijmy, że radni korzystają ze specjalnej ochrony w związku z pełnieniem mandatu, dlatego na rozwiązanie z nimi umowy o pracę potrzebna jest zgoda rady.

dot

Fot. M Sochaczew