Piknik Woskowy w tropikalnym skwarze
Tradycyjnie jak co roku 15 sierpnia z okazji Święta Wojska Polskiego w Sochaczewie odbywa się Piknik Wojskowy. W tym roku jest on już po raz siódmy. Jednak jak dotąd nie był to aż tak skwarny dzień. Termometry na słońcu dochodziły do niemal 40 stopni.
Stąd też choć było sporo rodzin z dziećmi i pasjonatów wojskowości to nie tak wielu jak w poprzednich latach. Słońce przypiekało niemiłosiernie, a na kamiennych siedziskach amfiteatru mało kto mógł wytrzymać. Wielu słuchało koncertu pod drzewami w Parku Chopina. Ci co jednak przybyli nie żałowali.
Na przybyłych w godzinach od 15.00 do18.00 czekało sporo atrakcji. Były występy dziecięce, młodzieżowe oraz zespołu Stowarzyszenia Uniwersytet Trzeciego Wieku, wykonujących repertuar wojskowy i patriotyczny. Piosenki popularne z festiwalu kołobrzeskiego oraz znane szlagiery. Nie zabrakło quizów i konkursów. W stoisku Sochaczewskiego Centrum Kultury rozstawiono sztalugi i można było malować do woli. Były też układanki krzyżówkowe.
Dla miłośników militariów był pokaz sprzętu wojskowego i wozów bojowych. Największe zainteresowanie budził ciągnik artyleryjski Pilica, przeznaczony do transportu jednostki ogniowej i prowadzenia ognia z jego skrzyni ładunkowej. Wóz doskonały do trudnych warunków terenowych i szybko się przemieszczający.
Nie zabrakło Sochaczewskiej Grupy Odkrywców Historii prezentującej militaria oraz różnorodne kolekcje nie tylko związane z wojskowością. Oblężone przez dzieci było jak zwykle stanowisko poszukiwania metali, przygotowane przez tę grupę. Specjalnym sprzętem można było szukać złotówek i grosików oferowanych przez rodziców pociech. Tym ostatnim świeciły się aż oczy z radości kiedy odnajdywali zagrzebane w piasku pieniążki. Na stoisku ze strzelnicą można było wypróbować swoją celność strzelecką.
Nie zabraknie też wojskowej grochówki oraz łakoci przygotowanych przez Koło Gospodyń Wiejskich z Borzymówki. Organizatorami 7. Pikniku Wojskowego był Burmistrz Miasta Sochaczew, SCK oraz 3. Brygada Rakietowa Obrony Powietrznej z Bielic.
Fot. Bogumiła Nowak
Share this content:
Opublikuj komentarz