Receptomaty pod kontrolą
Ministerstwo Zdrowia i eksperci ze środowiska medycznego chcą ukrócić proceder wystawiania recept na niektóre leki przez tzw. receptomaty. Mowa tu o wystawianiu recept na niektóre opioidy, czyli mocne leki zawierające psychotropy i środki odurzające, bez przeprowadzenia wywiadu lub gdy, jak określa to ministerstwo, „jest to wywiad pozorowany, któremu nie sposób przydać waloru rzetelności i wiarygodności”. To działanie zostało podjęte w trosce o potencjalnych uzależnienionych, poprzez ogłoszenie 12 sierpnia projektu rozporządzenia wprowadzającego ograniczenia w przepisywaniu przez lekarzy określonych leków.
Izabela Leszczyna, minister zdrowia pierwszy raport z danymi dotyczącymi recept wystawionych i zrealizowanych na produkty lecznicze zawierające psychotropy i środki odurzające otrzymała w czerwcu. Dowiódł on braku kontroli nad receptami na opioidy. Pojawiło się wtedy widmo epidemii fentanylu, która może mieć dramatyczne skutki. Wówczas minister Leszczyna przekazała dane z raportu policji. Następnie MZ podjęło decyzję o uszczelnieniu systemu wystawiania recept na leki opioidowe. Nowe rozporządzenie zawiera wykaz substancji odurzających, psychotropowych oraz prekursorów kategorii 1, które lekarz będzie mógł przepisać wyłącznie po osobistym zbadaniu pacjenta.
Wyjątkiem jest sytuacja, w której lekarz świadczący usługi w ramach podstawowej opieki zdrowotnej wystawia receptę w przypadku kontynuacji leczenia danym preparatem, zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, z wyłączeniem opieki nocnej i świątecznej. Zmiany dotyczą sześciu substancji – fentanylu, morfiny, oksykodonu, tramadolu, tapentadolu i Buprenorfiny. Zmiany mają zapobiec nadmiernej sprzedaży specyfików zawierających substancje uzależniające.
Oprac. BN
fot.pixabay
Share this content:
Opublikuj komentarz