Stop pożarom traw
Od lat wraz ze zbliżającą się wiosną rusza kampania społeczna, której celem jest powstrzymanie mieszkańców wsi, by nie wypalali traw. W tym roku kampania „Stop pożarom traw” zainaugurowana została w piątek, 1 marca na terenie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 17 Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Akcja będzie trwała do 30 kwietnia.
Głównym celem kampanii społecznej „Stop pożarom traw” jest edukowanie i uświadamianie społeczeństwa, że wypalanie traw jest nie tylko niebezpieczne, ale również prawnie zabronione. W przypadku podpalenia traw ginie całe życie na wypalanej powierzchni – nie tylko rośliny, ale też zwierzęta, owady i mikroorganizmy.
– Chcemy dotrzeć do społeczeństwa, aby uniknąć niebezpiecznych zdarzeń, bowiem okres wypalania traw już się zaczął. Co roku mówimy o tym, jak jest to szkodliwe dla ludzi, zwierząt i środowiska. Na pewno wypalanie nie sprzyja użyźnianiu gleby, jak o tym niektórzy przekonują. Degraduje ono glebę, a co najważniejsze stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. W 2023 roku w pożarach spowodowanych wypalaniem odnotowano aż 3 ofiary śmiertelne, a 36 osób zostało rannych. Za pośrednictwem tej kampanii, apeluję, by nie wypalać traw – mówiłnadbryg. Józef Galica, zastępca komendanta głównego Straży Pożarnej podczas briefingu prasowego.
W trakcie wydarzenia zaprezentowano również spot promujący tegoroczną edycję kampanii Warto wiedzieć, że tylko w ubiegłym roku w Polsce strażacy interweniowali 20 904 razy przy pożarach traw i nieużytków rolnych. Najwięcej podpaleń z pożarami było na terenie Mazowsza (3 314 zdarzeń) i Dolnego Śląska (2 159 pożarów). Na szczęcie na terenie powiatu sochaczewskiego ilość wypalań traw w okresie wiosennym była mniejsza niż we wcześniejszych latach.
Od wielu lat przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń wśród ludzi panuje przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym. Ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Następuje też skażenie związkami tlenku węgla.
Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą do wypadków śmiertelnych. W ubiegłym roku na szczęście nie zanotowano ani jednego śmiertelnego wypadku przy pożarze traw na terenie powiatu sochaczewskiego. Kilka lat wcześniej jednak w płomieniach zginął jeden z rolników, który nie zdążył uciec przed ogniem, który nagle wskutek wiatru zmienił kierunek.
Ci, którzy mimo wszystko chcą ryzykować, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Wypalanie traw grozi podpalaczom grzywnami, a przy powtarzających się działaniach można być nawet oskarżonym o spowodowanie zagrożenia zdrowia i życia.
Organizatorem akcji jest Komenda Główna Straży Pożarnej, a współorganizatorami Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Fot. PPSP Sochaczew
Share this content:
Opublikuj komentarz